Małujowice: Urzędnicy niewinni?
Umorzenie śledztwa w sprawie zasypania zbiornika
Umorzeniem śledztwa przez Prokuraturę Rejonową w Brzegu zakończyła się póki co sprawa zasypania zbiornika wodnego w Małujowicach, w powiecie brzeskim. Osoba zgłaszająca przestępstwo twierdziła, że zbiornik został zasypany, co było skutkiem decyzji urzędników ze Starostwa Powiatowego w Brzegu. Przy czym decyzja ta miała mieć charakter przestępstwa. Sprawa wyglądała na złożoną bowiem pojawiły się w niej aż trzy wątki. Powodem decyzji prokuratury jest to, iż w trakcie śledztwa nie dopatrzono się znamion przestępstwa.
Szczegóły sprawy
Na samym początku musimy powiedzieć, że prokuratura zaczęła badać tę sprawę dnia 17 lutego bieżącego roku. Wówczas chodziło o wydanie decyzji administracyjnej przez jednego z urzędników zatrudnionego w Starostwie Powiatowym w Brzegu. Rzeczona decyzja dotyczyła zasypania przeciwpożarowego zbiornika wodnego. Niedopatrzeniem miało tutaj być wydanie tejże decyzji bez konsultacji z rzeczoznawcą biegłym do spraw zbiorników przeciwpożarowych. Decyzja w swojej treści zezwalała gminie Skarbimierz wykonanie prac budowlanych oraz zatwierdzała plan budowy, który obejmował zasypanie rzeczonego zbiornika w Małujowicach.
Druga kwestia dotyczy nieprawdy, która pojawiła się w protokole wydanym przez urzędnika zatrudnionego w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Opolu. W tym protokole miało widnieć, iż w zbiorniku wodnym w Małujowicach nie znajduje się żadna fauna oraz, że do tego zbiornika nie dostały się wcześniej żadne odpady. Kwestią sporną była też powierzchnia zbiornika, podana w protokole i wynosząca 75 m2. Według osoby zgłaszającej sprawę do prokuratury powierzchnia ta jest inna. Gdyby w protokole faktycznie pojawiły się takie stwierdzenia niezgodne z prawdą, wówczas byłoby przestępstwo.
Wreszcie trzeci wątek dotyczył zniszczenia fauny, która miała znajdować się w Małujowicach. W wyniku zasypania zbiornika miało dojść do śmierci zwierząt w nim bytujących, a co za tym idzie skutkowałoby to nieodwracalnymi zmianami w przyrodzie.
Osoba zgłaszająca zaskarżyła decyzję prokuratury do sądu.