Jak żyli i rządzili brzescy książęta. Cześć 3
Ciekawy żywot następcy Rogatki
W ostatnich dwóch wpisach z tego cyklu przyjrzeliśmy się żywotowi Bolesława Rogatki. Był to pierwszy książę, który rządził m.in. w Brzegu, a jego życiorys był na tyle obszerny, że musieliśmy poświęcić temu księciu aż dwa artykuły. Zachęcamy każdego, kto jeszcze tego nie zrobił do ich lektury. Tymczasem w dzisiejszym wpisie przyjrzymy się postaci następcy Bolesława Rogatki, Henryka V Brzuchatego.
Kłopoty po śmierci ojca
Henryk V Brzuchaty urodził się w 1245 roku jako najstarszy z synów Bolesława Rogatki. Po śmierci ojca w 1278 roku postanowił on dogadać się z braćmi. Dzięki podziałowi ziem, należących wcześniej do Rogatki Henryk V zyskał Legnicę oraz Brześć. Był on bardzo zapatrzony w politykę, jaką uprawiał jego ojciec, więc stał się jej wiernym kontynuatorem. Nie przyniosło mu to jednak żadnej popularności na Śląsku. Pozostali książęta niezbyt sprzyjali Henrykowi. Jednakże to nie były najgorsze kłopoty jakie mogły go spotkać. W 1281 roku został on wraz z innymi książętami uwięziony przez Henryka IV Probusa, ówczesnego księcia wrocławskiego. Henryk V mógł wyjść dopiero po złożeniu hołdu lennego Henrykowi IV, co równało się z zostaniem wasalem swojego kuzyna.
Władca energiczny i ambitny
Upokorzenie, jakie spotkało Henryka V z ręki Henryka Probusa, skłoniło tego pierwszego do zwrócenia się w stronę Czech. Rzeczywiście Brzuchatemu udało się wkrótce nawiązać bliższy kontakt z Wacławem II z dynastii Przemyślidów. W 1290 roku został zamordowany Henryk IV Probus. Choć schedę po nim przejąć miał Henryk III Głogowczyk, to jednak wrocławscy możnowładcy sprzeciwili się tej decyzji. Obrali oni na swego władcę Henryka Brzuchatego, licząc na to, że będą mieli nad nim kontrolę. Pomylili się jednak srodze.
Henryk V okazał się bowiem władcą pewnym siebie i zdecydowanym. Nie uginał się przed nikim. Pomimo tego, że początkowo przegrywał w wojnie z Głogowczykiem (1290 rok), to nie wycofywał się i koniec końców udało mu się utrzymać najważniejsze domeny. Wydawało się, że Brzuchaty zajmuje najlepszą pozycję na Śląsku. Jednakże w 1293 roku doszło do porwania księcia, zainicjowanego przez Henryka Głogowczyka. Wydarzenie to odmieniło wszystko.
Straszne więzienie księcia
Henryk V spędził w więzieniu u swego kuzyna 3 miesiące. Było to jednak najstraszliwsze z możliwych więzień, nawet jak na warunki średniowiecza. Henryk Głogowczyk kazał skonstruować klatkę, w której Henryk V nie mógł ani siedzieć, ani leżeć, ani stać. Z klatki więzień nie był wypuszczany nawet aby załatwić potrzeby fizjologiczne. Brzuchaty odzyskał wolność dopiero po przekazaniu Głogowczykowi znacznej części ziem oraz w zamian za obietnicę, że będzie on wspierał Głogowczyka we wszystkich wojnach.
Po wyjściu na wolność Henryk V nigdy już nie odzyskał zdrowia. Zmarł w 1296 roku w wieku 51 lat.
Na stronie Nieznana Historia poczytasz inne biografie władców.