Fake news w Lewinie Brzeskim
Nie było napaści z gwałtem
Nie od dziś wiadomo, że źle używane media wszelakiego rodzaju mogą stać się nośnikiem nieprawdziwych informacji. W dobie internetu takie wiadomości określamy z angielska mianem fake newsów. Fake newsy są podstawowym działaniem propagandy, która niestety dociera często do dość dużej grupy odbiorców. W najlepszym razie fake newsy podburzają nastroje społeczne, w najgorszym wywołują określone działania. Dlaczego ktoś je w ogóle zamieszcza? Fake newsy są wykwitem każdej maszyny propagandowej. W obecnej sytuacji na świecie powinniśmy być szczególnie wyczuleni na nieprawdziwe informacje powielane w internecie. Do takiej sytuacji doszło w Lewinie Brzeskim w powiecie brzeskim. Na jednym z portali facebookowych znalazł się „news” o tym, że pewna dziewczynka została napadnięta i zgwałcona. Jednakże żadnej napaści ani gwałtu nie było.
Policja stanowczo dementuje
Przemoc wobec dziecka połączona z gwałtem to zjawisko, które zawsze wywołuje sporo emocji. Dlatego nawet jeśli takie zdarzenie jest nieprawdziwe to i tak stanowi znakomity punkt wyjścia dla internetowych trolli. W Lewinie Brzeskim pojawiła się informacja o tym, że nieletnia została napadnięta przez nieznanego sprawcę, pobita, a następnie zgwałcona. Komentarze użytkowników na facebook’u od razu się posypały, a mieszkańcy Lewina wyraźnie zaczęli odczuwać niepokój. Powiadomiona o wszystkim policja stanowczo zdementowała plotki o tym, że jakoby miało dojść do napaści połączonej z gwałtem. Nic takiego nie miało miejsce w ostatnim czasie, ani w samym Lewinie Brzeskim, ani na terenie powiatu brzeskiego.
Jak rozpoznać fake news?
Zawsze najlepszym sposobem na odróżnienie fałszywej informacji od prawdziwej jest użycie własnego rozumu. Wiele fake newsów zostaje zdemaskowanych po uważnym przeczytaniu i analizie przez użytkownika. Niestety czasem – zwłaszcza, jeśli fake news jest nacechowany silnymi emocjami – trudno jest go rozpoznać. Jeśli wiadomość pojawia się na grupie na facebooku warto sprawdzić dane strony. Jeśli brakuje tam danych adresowych, szczegółów dotyczących właściciela czy celu prowadzenia grupy to prawie na pewno nie powinniśmy ufać w to, co na takiej stronie jest publikowane. Policja apeluje o zachowanie czujności.