Gredar Brzeg remisuje
Podzielili się punktami
W ramach jedenastej kolejki Statscore Futsal Ekstraklasy Fit-Morning Gredar Brzeg podjął u siebie AZS UG Gdańsk. Spotkanie to zakończyło się remisem. Wynik ten, co warto podkreślić nie jest korzystny dla naszej drużyny. Wszystko dlatego, że AZS w tym sezonie debiutuje w futsalowej ekstraklasie. Co więcej gdańszczanie jak dotychczas przegrywali każde swoje spotkanie na wyjeździe. Przełamali się w Brzegu i mogą w związku z tym mówić o sukcesie, natomiast nasz zespół może spokojnie traktować ten wynik jak porażkę.
Przebieg spotkania
Gredar wychodził na ten mecz jako absolutny kandydat do zwycięstwa. Jednakże już początek spotkania pokazał, że brzeżanie nie mają na tyle potencjału, by wywalczyć tutaj zwycięstwo. Czy to zabrakło dobrej formy, czy też beniaminek stanął na wysokości zadania – trudno jednoznacznie orzec. Jednakże fakty są takie, że AZS dotrzymywał kroku gospodarzom. W 13 minucie był moment, który jednak mógł świadczyć o czymś innym. Gola dla Gredara zdobył Kucharski, wykorzystując asystę Kędry, natomiast goście nie pozostali dłużni. Już w 16 minucie doprowadzili do remisu. Gola na 1:1 strzelił Sidor. Brzeżanie nie byli w stanie nic już działać w pozostałych minutach i wynik do gwizdka na przerwie nie uległ zmianie.
Druga połowa pokazała, że Gredar potrafi jednak przyjąć inicjatywę. Cóż z tego, skoro AZS nie dość, że trzymał się dzielnie to potrafił odpowiedzieć ciosem na cios. W 37 minucie Grochowski strzelił na 2:1 i Gredar już zaczął cieszyć się ze zwycięstwa. Okazało się, że jest to radość stanowczo przedwczesna. Nie minęły dwie minuty i zdobywając dublet Sidor ustanowił wynik na 2:2. Wynik nie zmienił się już do końca spotkania.
Fit-Morning Brzeg wyszedł na ten mecz w następującym składzie: Zaiets (Budych), Kozhemiaka, Makowski, Kucharski, Kędra – Rojek, Synowiec, Nastai, Witek, Guiterrez, Sykulski, Grochowski, Nocoń.