Handlarze narkotyków powstrzymani
Kryminalni z Brzegu rozbili grupę przestępczą
Policjanci z Brzegu wraz ze współpracą z CBŚP rozbili grupę przestępczą związaną ze środowiskiem pseduokibiców. Zatrzymani głośno manifestowali swoje przywiązanie do jednego z dolnośląskich klubów, natomiast nie to jest najważniejsze. W całej sprawie najpoważniejszy jest zarzut handlu narkotykami. Ponadto przestępcy posiadali broń. Jak wynika z ustaleń śledczych wprowadzali oni do obiegu znaczne ilości amfetaminy, marihuany i mefedronu. Prokuratura Okręgowa w Opolu jak dotąd prowadzi śledztwo przeciw 9 podejrzanym.
Rozpracowanie grupy przestępczej
Już od paru miesięcy funkcjonariusze z CBŚP usiłowali rozpracować grupę przestępczą zajmującą się handlem narkotykami. Wszystko zaczęło się od majowej akcji. Wtedy to policjanci w okolicach brzegu na autostradzie zatrzymali dwóch mężczyzn. Zatrzymani posiadali 2 kg amfetaminy, natomiast jak się okazało byli to Michał K. oraz Piotr G., przestępcy związani ze środowiskiem pseudokibiców. Obydwaj usłyszeli zarzuty posiadania i wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków, po czym trafili do aresztu na 3 miesiące. Trzon grupy, do której należeli Michał K. oraz Piotr G. stanowili mieszkańcy Brzegu. Policjanci postanowili przygotować się do ostatecznego uderzenia, czego dokonali po upływie kolejnych miesięcy.
8 września kolejne 7 osób wpadło w ręce policji. W akcji brali udział policjanci z Opola oraz Poznania. Na miejscu interwencji funkcjonariusze zabezpieczyli substancje psychotropowe. Mowa tu jest o 0,5 kg amfetaminy o wartości 9,3 tys. złotych, natomiast 160 g marihuany było warte ponad 5,7, tys. złotych. Poza tym na miejscu znajdowały się 2 sztuki broni palnej, kije bejsbolowe oraz gotówka, której suma wyniosła 85 tys. złotych.
Co grozi zatrzymanym?
Wszyscy usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Ostatecznie prokuratura oskarży przed sądem 9 osób. 5 z nich obecnie przebywa w areszcie, natomiast co do pozostałych 4 sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.